NOWAK J.R. Cud nad Wis??

Ju? kilkunasty raz z rz?du mo?emy uroczy?cie obchodzi? w suwerennej Polsce rocznic? wielkiej bitwy pod Warszaw?, kt?ra powstrzyma?a nawa?? bolszewick? na Europ?. Tej "18. decyduj?cej bitwy w dziejach ?wiata" - jak j? nazwa? lord Edgar Vincent D'Abernon, ambasador Wielkiej Brytanii, wys?any w 1920 r. w misji nadzwyczajnej do Polski. Po dziesi?cioleciach przemilcze? i zafa?szowa? dziej?w wojny polsko-sowieckiej 1919-20 trzeba jeszcze wiele zrobi? dla pe?nego odk?amania jej dziej?w w kr?gach szerszej opinii publicznej. Pocz?wszy od narzucanego w czasach PRL-u fa?szywego twierdzenia, i? wojna polsko-sowiecka jakoby zacz??a si? dopiero wiosn? 1920 r. od "wyprawy Pi?sudskiego na Kij?w". W rzeczywisto?ci walki z bolszewikami zacz??y si? ju? w pocz?tkach 1919 r. Maszeruj?ce na Zach?d jednostki Armii Czerwonej pokona?y oddzia?y polskiej samoobrony w regionie ?wi?cian i Lidy. 5 stycznia 1919 r. polskie oddzia?y po trzydniowym boju z bolszewikami musia?y wycofa? si? z Wilna.

12 stycznia 1919 r. dow?dztwo sowieckie nakaza?o rozpocz?cie realizacji planu "operacja Wis?a". Mia?a to by? II faza "czerwonego marszu" na Zach?d, zmierzaj?ca do przy?pieszonego ataku na Polsk? z ostatecznym celem wsparcia komunistycznej rewolucji w Niemczech. Walki z bolszewikami toczy?y si? ze zmiennym szcz??ciem. Pocz?tkowo wi?cej sukces?w uzyskali Polacy, w kwietniu 1919 r. odzyskuj?c Lid?, Nowogr?dek, Baranowicze i Wilno.

W ci?gu 1919 r. kilkakrotnie ponawiano negocjacje mi?dzy Polsk? a Rosj? Sowieck?. Nie przynios?y one jednak ?adnego rezultatu ze wzgl?du na dwulicowo?? strony sowieckiej. Bolszewicy okazywali gotowo?? do porozumienia, a nawet wielkich ust?pstw tylko tak d?ugo, jak sami czuli si? zagro?eni przez post?py bia?ej armii Denikina. Po sukcesie w walkach z Denikinem i odebraniu mu Kijowa Sowieci natychmiast zerwali rokowania z Polsk?. Co wi?cej, sowiecki komisarz spraw wojskowych jasno wytyczy? dalszy cel bolszewik?w - ostateczne rozprawienie si? z Polsk?, stwierdzaj?c, ?e jak tylko sko?czy z Denikinem, to "rzuci si? na bur?uazyjn? Polsk? i rych?o j? zmia?d?y".

B?yskawicznie koncentrowano wojska sowieckie, tylko od stycznia do kwietnia 1920 r. pi?ciokrotnie zwi?kszaj?c ich liczebno?? na Froncie Zachodnim.
Znane jest stwierdzenie Lenina: "Polska niepodleg?a jest bardzo niebezpieczna dla Rosji Sowieckiej".

29 marca 1920 r. w czasie obrad IX Zjazdu partii bolszewickiej Lenin powiedzia?: "Polska wysun??a formalnie propozycj? zawarcia pokoju. Panowie ci znajduj? si? w rozpaczliwej sytuacji (...). Zdaj?c sobie spraw?, ?e nasz przeciwnik znajduje si? w rozpaczliwej sytuacji (...) powinni?my powiedzie? z ca?? stanowczo?ci?, ?e cho? zaproponowano nam pok?j, wojna jest mo?liwa".

Pi?sudski, wiedz?c o przygotowywanym ataku sowieckim na Polsk?, postanowi? uprzedzi? sowieckie natarcie planowane na lipiec 1920 r. Powiedzia?: "Polska musi przygotowa? si? do trza?ni?cia po ?apach, dop?ki te ?apy s? jeszcze s?abe".

Taki by? g??wny cel przedsi?wzi?tej przez Pi?sudskiego 25 kwietnia 1920 r. ofensywy na Kij?w. Zaraz po zdobyciu Kijowa przez Polak?w umo?liwiono rozpocz?cie tam dzia?alno?ci przez wspieraj?cy Polak?w rz?d Ukrai?skiej Republiki Ludowej atamana Petlury. (By?o to zgodne z koncepcjami federacyjnymi Pi?sudskiego). Sukcesy polskie okaza?y si? jednak do?? po?owiczne. Nie rozbito trzonu wojsk bolszewickich, a Ukrai?cy centralnej Ukrainy wok?? Kijowa w zbyt ma?ym stopniu poparli w?wczas ide? niepodleg?ej Ukrainy (takie by?y skutki stuleci rusyfikacji Ukrainy).
Bolszewicy dysponowali coraz wi?ksz? przewag? liczebn? i postanowili j? maksymalnie wykorzysta? przeciwko Polsce. Michai? N. Tuchaczewski, dow?dca Frontu Zachodniego wykonuj?cego w 1920 r. g??wne uderzenie na Warszaw? tak wyja?ni? cele ofensywy sowieckiej przeciw Polsce w rozkazie dziennym z 2 lipca 1920 r.: "Armia spod Czerwonego Sztandaru i armia ?upie?czego Bia?ego Or?a staj? twarz w twarz w ?miertelnym pojedynku. Ponad martwym cia?em Bia?ej Polski ja?nieje droga ku og?lno?wiatowej po?odze (...). Na zach?d! (...). Do Wilna, Mi?ska, Warszawy!".

4 lipca 1920 r. bolszewicy rozpocz?li pot??n? ofensyw? na Froncie Zachodnim. Rozbili kolejne pr?by zorganizowania polskiej obrony, zajmuj?c Kij?w, Mi?sk, Wilno, Grodno, Bielsk. Polska zacz??a znajdowa? si? we wr?cz katastrofalnej sytuacji. Pi?sudski wspomina? p??niej, ?e wojska sowieckie sprawia?y wra?enie "ci??kiej potwornej chmury gradowej, dla kt?rej przegrody si? nie znajdzie (...). Pod wra?eniem tej nasuwaj?cej si? chmury gradowej ?ama?o si? pa?stwo, chwia?y si? charaktery, mi?k?y serca ?o?nierzy".

W ataku na Polsk? szczeg?lnie du?? rol? odegra?a nie cofaj?ca si? przed ?adnymi bestialstwami I armia konna, kierowana przez p??analfabet? Siemiona Budionnego. ?o?nierze Budionnego palili szpitale z rannymi, wycinali w pie? setki wzi?tych do niewoli polskich je?c?w, gwa?cili i mordowali sanitariuszki, nie znali ?adnej lito?ci. Stolica Polski by?a coraz bardziej zagro?ona przez znajduj?ce si? na jej przedpolach oddzia?y sowieckie. Od 6 sierpnia w wielu ko?cio?ach warszawskich odprawiano nowenn? przed ?wi?tem Wniebowzi?cia Naj?wi?tszej Maryi Panny, w celu uproszenia Matki Bo?ej o ratunek dla ?miertelnie zagro?onej Polski. W Cz?stochowie na Jasnej G?rze ludzie le?eli krzy?em przed Szczytem i b?agali Matk? Bo?? Cz?stochowsk? o cud.

I nagle nast?pi?o co? niebywa?ego, zaskakuj?ce ca?? Europ? wydarzenie, kt?re przesz?o do historii pod mianem "cudu nad Wis??". W czasie gdy zagraniczni komentatorzy powszechnie snuli ju? rozwa?ania o nieuniknionym upadku Polski, wojska polskie przegrupowa?y si? i przesz?y do zwyci?skiej ofensywy. W decyduj?cej chwili zatriumfowa?y ogromny polski patriotyzm i po?wi?cenie. Dzi?ki planom Pi?sudskiego i gen. Rozwadowskiego przygotowano kontratak wykorzystuj?cy luki w ofensywie wroga. Prze?omem w Bitwie Warszawskiej sta? si? bohaterski atak batalionu porucznika Stefana Pogonowskiego pod W?lk? Radzymi?sk? w nocy z 14 na 15 sierpnia na ty?y dywizji sowieckiej. Atak zapocz?tkowa? zamieszanie w?r?d Rosjan, walnie przyczyniaj?c si? do sukcesu polskiej kontrofensywy. Sam por. Pogonowski zgin??, podobnie jak wcze?niej inny polski bohater - ks. Ignacy Skorupka pod Ossowem. 16 sierpnia ofensywa polska przedar?a si? na ty?y g??wnej armii sowieckiej, przecinaj?c wszystkie po??czenia. 18 sierpnia wzi?to do niewoli 100 tys. ?o?nierzy sowieckich. 31 sierpnia pod Komarowem otoczono I armi? Budionnego. Zwyci?sk? szar?? Polak?w na bolszewick? konnic? uznano p??niej za ostatni? wielk? bitw? wojsk kawaleryjskich w dziejach Europy. Ko?cowe zwyci?stwo w ci??kiej bitwie nad Niemnem ostatecznie rozstrzygn??o losy wojny na rzecz Polski.

Ambasador brytyjski lord Edgar V. D'Abernon pisa? w ksi??ce Osiemnasta decyduj?ca bitwa w dziejach ?wiata: "Bitwa pod Tours ocali?a naszych przodk?w brytyjskich oraz ich galijskich s?siad?w od jarzma Koranu. Bitwa natomiast pod Warszaw?, rzec mo?na ?mia?o, wybawi?a ?rodkow?, a tak?e cz??ciowo i Zachodni? Europ?, od jeszcze bardziej wywrotowego niebezpiecze?stwa, to jest od fanatycznej tyranii Sowiet?w".

W innym tek?cie - artykule publikowanym w sierpniu 1930 r. lord D'Abernon pisa?: "Wsp??czesna historia cywilizacji zna ma?o wydarze?, posiadaj?cych znaczenie wi?ksze od bitwy pod Warszaw? w roku 1920. Nie zna za? ani jednego, kt?re by by?o mniej docenione... Gdyby bitwa pod Warszaw? zako?czy?a si? by?a zwyci?stwem bolszewik?w, nast?pi?by punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem w?tpliwo?ci, i? z upadkiem Warszawy ?rodkowa Europa stan??aby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji".

Przypomnijmy tu, ?e papie? Benedykt XV ju? 8 wrze?nia 1920 r. w li?cie do biskup?w polskich niezwykle mocno akcentowa? znaczenie Bitwy Warszawskiej nie tylko dla Polak?w, ale dla wszystkich narod?w chrze?cija?skiej Europy, pisz?c, ?e uzyskane dzi?ki mod?om to zwyci?stwo - "dobrodziejstwo Boga Wspomo?yciela dziwnie na dobre wysz?o nie tylko narodowi waszemu, lecz i innym ludom. Komu? bowiem nie wiadomo, ?e szalony nap?r wroga to mia? na celu, aby zniszczy? Polsk?, owo przedmurze Europy, a nast?pnie podkopa? i zburzy? ca?e chrze?cija?stwo i opart? na nim kultur?, pos?uguj?c si? do tego krzewieniem szalonej i chorobliwej doktryny?".

Dzi?ki polskiemu zwyci?stwu uratowano przed nawa?? bolszewick? przede wszystkim ma?e kraje Europy ?rodkowej - od Czech i W?gier po pa?stwa ba?tyckie. Na przyk?ad byli komunistyczni przyw?dcy W?gierskiej Republiki Rad z 1919 r. ju? jechali w taborach wojsk sowieckich z nadziej?, ?e ponownie narzuc? W?grom rz?dy komunistyczne. Nadzieje te gruntownie przekre?li?o polskie zwyci?stwo.

Najwi?ksze znaczenie mia?o jednak polskie zwyci?stwo dla ma?ych kraj?w ba?tyckich. S?ynny litewski publicysta niepodleg?o?ciowy Anastas Terleckas pisa? w po?owie lat 90., ?e gdyby nie polskie zwyci?stwo w 1920 r. Litwa musia?aby prze?y? dodatkowe 20 lat rosyjskiej okupacji i rusyfikacji. Co za? to oznacza?oby dla ma?ego, kilkumilionowego narodu litewskiego, mo?na sobie ?atwo wyobrazi?! W 1979 r. znany popularyzator historii wojen i wojskowo?ci Simon Goodough w ksi??ce Tactical Genius in Battle oceni? geniusz J?zefa Pi?sudskiego, zademonstrowany w Bitwie Warszawskiej za godny wyr??nienia go w kr?gu zwyci?zc?w 27 wielkich bitew w dziejach ?wiata. Obok Temistoklesa, Aleksandra Wielkiego, Cezara, Gustawa Adolfa, wielkiego Kondeusza i wielu innych wielkich wodz?w!

Источник:
http://www.jerzyrobertnowak.com/

категории: [ ]